Cześć.
Pewnie myślicie że u nas cisza, spokój i zastój?
Nie da się ukryć iż ze względu na panujące obostrzenia częściowo tak jest. Ale w ograniczonym zakresie cały czas działamy.
Za kilka dni wjeżdżamy z recenzją zegarów od Timexa, a dziś oficjalnie rozpoczęliśmy orkę termosu od naszego rodzimego „Termite’a”.
Strzelnica, las, obozy, canoe i bagażnik samochodowy staną się domem tego termosu, a jak tylko zima minie, napiszemy naszą o nim opinię.
Pozdrawiamy!!
Foto – własne.