I wjeżdżamy z kolejnym celem łuczniczym.
Nasze łuki, słomianki i reszta stuffu regularnie jeździ po naszym malowniczym kraju i jest ostrzeliwana przez dzieciaki. Wielce irytujące zawsze było przypinanie tarcz, ale było to koniecznością, ponieważ dzieciaki uwielbiają element rywalizacji, a kolorowe koła z określona ilością punktów doskonale to organizują.
Co zatem zrobić żeby nie wpinać co chwila tarczy?
To proste:
Namalować tarczę na słomiance, tak jak jest to robione na celach piankowych do strzelania 3d.
Do takiego zabiegu będziemy potrzebować :
– dwóch lakierów w aerozolach (ja miałem akurat czerwony i niebieski),
– dwóch arkuszy kartonu z których powstaną szablony do malowania ringów na słomiance,
– nożyka do wycięcia szablonów,
– dużego „cyrkla”. Ja akurat użyłem paska płyty pilśniowej z otworami nawierconymi co 10 cm i wkręta do płyt GK.
– jakiegoś pisadła,
– słomianki,

Otwory co 10 cm.

Nasza pracę zaczniemy od wyrysowania szablonów na przygotowanych kartonach. Jakie wymiary szablonów ? To już kwestia indywidualna. Ja zrobiłem trzy okręgi: 20-40-60 cm, gdzie środkowy jest niemalowany.
Używając „cyrkla” z paska płyty pilśniowej (odpad pozostały po składaniu mebli z ikeły) po prostu rysujemy okręgi na kartonach: Na jednym dwa okręgi o średnicy 20 i 40 cm, i na drugim okręgi o średnicach 40 i 60 cm. Rysujemy „mostki” łączące wewnętrzną część szablonu z zewnętrzną. Mostki trzymają całość w kupie i utrzymują mniejszą cześć szablonu na swoim miejscu. Ma to wyglądać mniej więcej tak:

Następnie część zaznaczoną na szaro wycinamy.
Jeśli niczego nie sknociliśmy, mamy dwa szablony dla dwóch kolorów, dzięki którym możemy namalować dwa różnokolorowe okręgi.

Teraz, nie pozostaje nam nic innego, jak nałożyć „maski” czy też szablony na słomiankę i po prostu pomalować całość.

Jak widać jeszcze przed malowaniem.
Cały proces nie zajmie nam dłużej niż 20 minut, a zaoszczędzi nerwowej bieganiny z tarczami i pinami do słomianek.
Rzecz jasna, w ten sposób, możemy „podrasować” nie tylko słomiankę.
cele z pianki również się do tego nadają (wyjdzie nawet estetyczniej niż ze słomianką), jednakże trzeba uważać, aby rozcieńczalnik jakiego użyto do farby, nie rozpuścił nam pianki.
Pozdrawiam – Dany.
A poniżej efekt końcowy:
